#MeattheFacts

Podejmując decyzję, akceptujesz także wszystkie jej konsekwencje. Zawsze warto poznać obie strony medalu, zanim dokonasz wyboru. Zebraliśmy kilka informacji, które mogą okazać się przydatne dla
#MeattheFacts

Wzbogacenie diety krów o wodorosty daje znakomite efekty

Karmienie bydła wypasanego na pastwiskach wodorostami zmniejsza emisję metanu o prawie 40%. Wyniki badań naukowców z Kalifornii oferują rozwiązanie dla bardziej przyjaznej dla klimatu hodowli bydła.

Wodorosty znów dają nadzieję na uczynienie hodowli bydła bardziej zrównoważoną. Ostatnie badanie przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis wykazało, że karmienie bydła mięsnego suplementem z wodorostów w formie granulek zmniejszyło emisję metanu o prawie 40% bez wpływu na zdrowie lub wagę.   

To pierwsze badanie na świecie, w którym testowano wodorosty na wypasanym bydle mięsnym. Jest ono kontynuacją wcześniejszych, które wykazały, że algi zmniejszają emisję metanu o 82% u bydła opasowego i o ponad 50% u krów mlecznych.

Ile metanu produkuje bydło?

Zwierzęta gospodarskie według raportu FAO odpowiadają za 12% globalnych emisji gazów cieplarnianych, przy czym największa część pochodzi z metanu powstającego podczas fermentacji jelitowej u krów. Bydło wypasane na pastwiskach produkuje również więcej metanu niż bydło tuczone lub krowy mleczne, ponieważ jedzą więcej włókna z trawy.   

„Krowy mięsne spędzają tylko około trzech miesięcy w tuczarniach i większość życia pasą się na pastwiskach i produkują metan” – mówi autor badań Ermias Kebreab, profesor na Wydziale Nauk o Zwierzętach. „Musimy uczynić ten dodatek z wodorostów lub jakikolwiek dodatek paszowy bardziej dostępnym dla bydła wypasanego, aby hodowla bydła była bardziej zrównoważona, a jednocześnie zaspokajała globalne zapotrzebowanie na mięso”.

Trudności w redukcji emisji metanu z hodowli bydła 

Kebreab powiedział, że codzienne karmienie bydła na pastwiskach jest trudniejsze niż karmienie bydła przebywającego w pomieszczeniach lub krów mlecznych, ponieważ często pasą się daleko od rancz przez długi czas. Jednak zimą lub gdy brakuje trawy, farmerzy często uzupełniają im dietę.

W ramach tego badania naukowcy podzielili 24 byki mięsne (mieszanka ras Angus i Wagyu) na dwie grupy: jedna otrzymywała suplement z wodorostów, a druga nie. Badacze przeprowadzili 10-tygodniowy eksperyment na ranczu w stanie Montana. Ponieważ były to bydło wypasane, dobrowolnie przyjmowały suplement, co i tak spowodowało niemal 40% redukcję emisji. 

Większość badań nad redukcją emisji metanu za pomocą dodatków paszowych przeprowadzono w kontrolowanych środowiskach z codziennymi dawkami suplementów. Jednak Kebreab zauważył w badaniu, że mniej niż połowa tych metod jest skuteczna w przypadku wypasanego bydła. 

„Ta metoda otwiera drogę do łatwego udostępnienia suplementu z wodorostów zwierzętom pasącym się na pastwisku” – twierdzi Kebreab. „Ranczerzy mogliby nawet wprowadzać wodorosty przez blok lizakowy dla swojego bydła”. 

Wodorosty kontra metan

Pasterstwo, które obejmuje duże systemy wypasu, wspiera miliony ludzi na całym świecie, często na obszarach podatnych na zmiany klimatu. To badanie sugeruje sposób, aby wypas był lepszy dla środowiska, jednocześnie przyjazny dla klimatu. Wodorosty tanie, łatwo dostępne, a ich stosowanie może też obniżyć koszty paszy. Zainteresowanie tym dodatkiem rośnie, więc inny zespół badawczy z Uniwersytetu w Oregonie wkrótce rozpocznie projekt pilotażowy, wykorzystując grant amerykańskiego Departamentu Rolnictwa w wysokości 1 miliona dolarów i będzie karmić bydło pasące się na łąkach nie tylko trawą ale i wodorostami.

„W czasach wzmożonych obaw społecznych dotyczących emisji gazów cieplarnianych projekt ten ma potencjał, aby pomóc hodowcom bydła w bardziej zrównoważonej i wydajnej produkcji wołowiny, a jednocześnie zapewnić korzyści ekonomiczne producentom wodorostów” — powiedziała Juliana Ranches, dyrektor projektu i adiunkt w Centrum Nauk Rolniczych Wschodniego Oregonu.  

W ramach projektu około 20 krów będzie pasło się co roku na pastwisku o powierzchni około 100 akrów w stanie Oregon. Będą ograniczone wirtualnym ogrodzeniem i wyposażone w obroże GPS. Naukowcy uzupełnią ich dietę o „Pacific dulse”- algi uprawiane wzdłuż wybrzeża Oregonu. Bydło będzie karmione różnymi ilościami suszonych wodorostów, aby uzyskać poziom suplementacji, który najbardziej tłumi metan jelitowy.

„Będziemy również badać sposób uprawy wodorostów i jego wpływ na interesujące nas związki, które przyczyniają się do redukcji metanu” – powiedział James Fox z Wydziału Mikrobiologii i współautor projektu.

Naukowcy zbadają wpływ suplementacji algami na bakterie w żołądkach bydła i w jaki sposób bakterie te mogą przyczynić się do redukcji metanu.

Źródła:

https://www.ucdavis.edu/food/news/feeding-grazing-cattle-seaweed-cuts-methane-emissions-almost-40

https://news.oregonstate.edu/news/surf-and-turf-oregon-state-researchers-study-feeding-seaweed-cattle

https://www.fao.org/newsroom/detail/new-fao-report-maps-pathways-towards-lower-livestock-emissions